
Ciocię Jadzię poznaliśmy kilka lat temu. Była Gwiazdka i prezenty, a wśród nich jeszcze ciepła, pierwsza książeczka z ciocią Jadzią w roli głównej (dziękuję Maja!). Zakochaliśmy się w niej od pierwszych kartek – do dziś, a wyszła już 5. część serii, jesteśmy jej wielkimi fanami (choć 5 część, że tak powiem, dopiero jest w drodze do nas).
Moje dzieci, choć mają już po naście lat, wciąż czytają je sobie na zmianę, na głos (jak za pierwszym razem), a co się przy tym śmieją… Muszę przyznać, że i mnie szalenie bawi i ta kobieta, i jej mama, Eliza Piotrowska (to znaczy pani Elizy pióro). Obydwie czarownie i niesztampowo patrzą na świat, no i obłędnie go opisują.
Śmiechy zaczynają się już w tym momencie:
Ciocia Jadzia jest siostrą mojego tatusia. Nie wiem, jak jednocześnie można być siostrą i ciocią, ale chyba można. W każdym razie cioci Jadzi się udaje. Ciocia Jadzia jest tak duża, że nie wiadomo, gdzie się zaczyna, a gdzie kończy. Trochę jak deszczowa chmura. Tylko, że deszczowej chmury można się przestraszyć, a cioci Jadzi nie, bo zawsze jest zadowolona i uśmiechnięta.
Kim jest ciocia Jadzia?
Ciocia Jadzia jest ciocią, o jakiej marzy każde niezależne i nieco zadziorne dziecko. Jest energiczna, pogodna, ma świetne poczucie humoru i pomysły – te, trzeba przyznać, dość niekonwencjonalne. Z nią wszystko jest ciekawe, zabawne, ale też pouczające. Ciocia Jadzia jest boska! Do tego nie rozkazuje dzieciom, za to świetnie je rozumie i zawsze potrafi znaleźć radę. Ciocia Jadzia jest najlepszą przyjaciółką swojej małej siostrzenicy.
Przygody cioci Jadzi i jej siostrzenicy napisała i zilustrowała Eliza Piotrowska.
Kim jest Eliza Piotrowska?
Eliza Piotrowska musi być niezwykle interesująca osoba – tak sądzę. Zadebiutowała jako pięciolatka – tworzyła, pisała i rysowała, jak to ładnie ujęła, w swoim pierwszym domowym laboratorium literacko-plastycznym. Później poznała Danutę Wawiołow, która opiekowała się młodymi poetami, zrzeszonymi w KLAN-ie (Klub Ludzi Artystycznie Niewyżytych). Odtąd nie pisała już do szuflady, a do Filipinki, Ciuchci czy Misia.
Później ukończyła historię sztuki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – równocześnie udzielała się w tej sferze – organizowała warsztaty, pracowała w muzeum, pisała teksty krytyczne do katalogów wystaw polskiej sztuki współczesnej. Brzmi zacnie!
A później… Później zamieszkała w Rzymie, teraz mieszka w Brazylii. Zupełnie jak ciocia Jadzia.
Pisuje do „Misia” i „Świerszczyka’, współpracuje z czasopismem „Ryms”, poświęconym literaturze dla dzieci. Otrzymała wiele nagród, a jej książeczki uwielbiają i dzieci, i ich rodzice.
Seria Ciocia Jadzia Wydawnictwa Media Rodzina obejmuje części:
- Ciocia Jadzia
- Ciocia Jadzia. Szkoła (nasza ulubiona)
- Ciocia Jadzia. Tęcza
- Ciocia Jadzia w Rzymie
- Ciocia Jadzia w Rio
- Ciocia Jadzia na wsi
Towarzyszą im audiobooki i książeczka do kolorowania.
Monika Zalewska-Biełło
To ja,autorka Cioci Jadzi:) Cieszę się, że zwariowana Jadźka wam się podoba! W przygotowaniu jest juz następna – w Transylwanii! Oj, będzie się działo!
Autorko Cioci Jadzi, bardzo dziękujemy za odwiedziny i cieszymy się bardzo na okoliczność Transylwanii! Wierzymy, że będzie się działo:). Nie możemy się doczekać.